cudownej pogody ruch w "Sielance" i "Vesperii" nienadzwyczajny, a w odnowionym i reklamowanym "Pacyfiku" znacznie mniej gości niż zeszłego roku o tej samej porze. Kelnerzy twierdzą, że gaz zepsuł kuchnię, Rudolf radzi staremu, żeby zmienił foteliki, bo te nowe niskie, żółtego koloru są rażące i niewygodne. Stosunek między Rudolfem a Fornalskim zaostrzył się - nie ma dnia bez brutalnej wymiany słów między nimi. Stary przychodzi wczas, zagląda do każdego kąta, sprawdza, ile od wczoraj sprzedano towaru, pannom bufetowym wypowiada pracę, parobków wydala z miejsca, kłóci się z kierownikami, użera się z dostawcami - skrzekliwy jego głos słychać coraz to w innej części gmachu