Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
tułaczki nareszcie
na ziemi ojczystej w mojej skromnej, ale własnej willi mogę się oddać
w dalszym ciągu wytężonej pracy na ukochanej niwie historycznej.
(pisze)
Kiedy Buburyk XII zamordował swoich dwunastu synów w łaźni...
Przecinek.

Jodły:
(szumią)

Gżegżółka:
Szum tych jodeł zaczyna mnie denerwować. Tracę wątek.

Jodły:
(szumią jak na złość)

Gżegżółka:
Do jasnej polędwicy! Synów w łaźni. Przecinek. A co dalej? Wszystko
przez ten szum. Pójdę i zetnę te jodły.
(ogląda się za piłą)

Moniuszko w dębowych ramach:
Nie waż się, śmiałku!

Gżegżółka:
A właśnie, że się odważę.

Moniuszko w dębowych ramach:
Tylko spróbuj!

Gżegżółka:
Właśnie, proszę pana, że spróbuję.
(bierze
tułaczki nareszcie<br> na ziemi ojczystej w mojej skromnej, ale własnej willi mogę się oddać<br>w dalszym ciągu wytężonej pracy na ukochanej niwie historycznej.<br>(pisze)<br> Kiedy Buburyk XII zamordował swoich dwunastu synów w łaźni...<br>Przecinek.<br><br>Jodły:<br>(szumią)<br><br>Gżegżółka:<br> Szum tych jodeł zaczyna mnie denerwować. Tracę wątek.<br><br>Jodły:<br>(szumią jak na złość)<br><br>Gżegżółka:<br> Do jasnej polędwicy! Synów w łaźni. Przecinek. A co dalej? Wszystko<br>przez ten szum. Pójdę i zetnę te jodły.<br>(ogląda się za piłą)<br><br>Moniuszko w dębowych ramach:<br> Nie waż się, śmiałku!<br><br>Gżegżółka:<br> A właśnie, że się odważę.<br><br>Moniuszko w dębowych ramach:<br> Tylko spróbuj!<br><br>Gżegżółka:<br> Właśnie, proszę pana, że spróbuję.<br>(bierze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego