Typ tekstu: Książka
Autor: Gomulicki Leon
Tytuł: Odwiedziny Galileusza
Rok: 1986
natychmiast wtrąciła się w losy wojny na niekorzyść Kartaginy.
Strategiczny manewr Hannibala został udaremniony. Usłyszałem: Zabraniam ci ruszać moje słonie, musisz wszystko potłuc. Zaraz odniesiesz na miejsce. Nie, daj! Lepiej sama odniosę.
Musiałem się podporządkować. Nie mogłem tłumaczyć matce, że wojny punickie bez słoni byłyby nie do pomyślenia.
Co innego Galileusz. On rozumiał wszystko, poczynając od ruchów niebieskich, a kończąc na zainteresowaniach wyrostka.
Wtedy wiedziałem o nim tyle, co podpowiadały książki astronomię popularyzujące: że odkrył Księżyc. Wprawdzie Księżyc rozświetlał noce od wieków, od trzeciego dnia stworzenia świata. Ale zanim Galileusz skierował na niebo swoją czarodziejską lunetę, Księżyc był srebrną tarczą, odbijającą
natychmiast wtrąciła się w losy wojny na niekorzyść Kartaginy.<br>Strategiczny manewr Hannibala został udaremniony. Usłyszałem: Zabraniam ci ruszać moje słonie, musisz wszystko potłuc. Zaraz odniesiesz na miejsce. Nie, daj! Lepiej sama odniosę.<br>Musiałem się podporządkować. Nie mogłem tłumaczyć matce, że wojny punickie bez słoni byłyby nie do pomyślenia.<br>Co innego Galileusz. On rozumiał wszystko, poczynając od ruchów niebieskich, a kończąc na zainteresowaniach wyrostka.<br>Wtedy wiedziałem o nim tyle, co podpowiadały książki astronomię popularyzujące: że odkrył Księżyc. Wprawdzie Księżyc rozświetlał noce od wieków, od trzeciego dnia stworzenia świata. Ale zanim Galileusz skierował na niebo swoją czarodziejską lunetę, Księżyc był srebrną tarczą, odbijającą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego