Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.17 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trafiła do szpitala w Wałbrzychu. Kilka dni wcześniej pracownicy administracji czyścili dach oraz rynny z sopli i śnieżnych nawisów. Zrobili to jednak tylko od strony ulicy. Policja i prokuratura sprawdzają, czy wypadek nie był wynikiem ich zaniedbania.
MS

Wpadka "bombiarza"
RADOM
Już nie będzie robił głupich dowcipów. 15-latek z Garbatki Letniska koło Radomia dwa razy dzwonił do dwóch szpitali z informacją o podłożeniu bomby. I dwa razy ewakuowano z nich wszystkich pacjentów. Wczoraj chłopak wpadł w ręce policji. Teraz jest w policyjnej izbie dziecka, wkrótce stanie przed sądem dla nieletnich. A jego rodzice zapłacą za akcje policji i straży pożarnej. Niewykluczone
trafiła do szpitala w Wałbrzychu. Kilka dni wcześniej pracownicy administracji czyścili dach oraz rynny z sopli i śnieżnych nawisów. Zrobili to jednak tylko od strony ulicy. Policja i prokuratura sprawdzają, czy wypadek nie był wynikiem ich zaniedbania.<br>&lt;au&gt;MS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Wpadka "bombiarza"&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;RADOM&lt;/&gt;<br>Już nie będzie robił głupich dowcipów. 15-latek z Garbatki Letniska koło Radomia dwa razy dzwonił do dwóch szpitali z informacją o podłożeniu bomby. I dwa razy ewakuowano z nich wszystkich pacjentów. Wczoraj chłopak wpadł w ręce policji. Teraz jest w policyjnej izbie dziecka, wkrótce stanie przed sądem dla nieletnich. A jego rodzice zapłacą za akcje policji i straży pożarnej. Niewykluczone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego