Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z Pettersenem.
- On mógłby zjeżdżać o trzy belki niżej od nas, a i tak lądowałby najdalej - skarżył się po konkursie Sven Hannawald. I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno wszyscy skoczkowie w ten sposób narzekali na dominację Adama Małysza.
- Adam spał bardzo dobrze - próbował dodać nam otuchy przed konkursem w Garmisch-Partenkirchen trener Apoloniusz Tajner.
Tej dobrej wiadomości nie wystarczyło jednak na długo. W serii rozgrywanej systemem k.o. Małysz nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Japończyka Kazuyoshiego Funakiego, ale skoczył tylko 114 m. To wystarczyło na 19. miejsce po pierwszej serii. 109 m w drugim skoku odebrało nam nadzieję.
- Tak naprawdę to
- On mógłby zjeżdżać o trzy belki niżej od nas, a i tak lądowałby najdalej - skarżył się po konkursie Sven Hannawald. I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno wszyscy skoczkowie w ten sposób narzekali na dominację Adama Małysza.
- Adam spał bardzo dobrze - próbował dodać nam otuchy przed konkursem w Garmisch-Partenkirchen trener Apoloniusz Tajner.
Tej dobrej wiadomości nie wystarczyło jednak na długo. W serii rozgrywanej systemem k.o. Małysz nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Japończyka Kazuyoshiego Funakiego, ale skoczył tylko 114 m. To wystarczyło na 19. miejsce po pierwszej serii. 109 m w drugim skoku odebrało nam nadzieję.
- Tak naprawdę to
z Pettersenem.<br><q>- On mógłby zjeżdżać o trzy belki niżej od nas, a i tak lądowałby najdalej</> - skarżył się po konkursie Sven Hannawald. I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno wszyscy skoczkowie w ten sposób narzekali na dominację Adama Małysza.<br><q>- Adam spał bardzo dobrze</> - próbował dodać nam otuchy przed konkursem w Garmisch-Partenkirchen trener Apoloniusz Tajner.<br>Tej dobrej wiadomości nie wystarczyło jednak na długo. W serii rozgrywanej systemem k.o. Małysz nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Japończyka Kazuyoshiego Funakiego, ale skoczył tylko 114 m. To wystarczyło na 19. miejsce po pierwszej serii. 109 m w drugim skoku odebrało nam nadzieję.<br><q>- Tak naprawdę to
