Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
letniej Magdy. Przez trzy lata podporządkowywała swoje życie żonatemu mężczyźnie. Każdy dzień spędzała wpatrując się w słuchawkę telefonu, czekając, aż on poświęci jej choć pół godziny. Odwracała się od wszystkich, którzy usiłowali otworzyć jej oczy, pomóc.
- Został mi już tylko on. Niestety, stawałam się dla niego coraz mniej atrakcyjna - mówi. - Gdy dotarło do mnie, że mnie zostawi, postanowiłam ze sobą skończyć. Magda wprowadziła, niestety, swoje myśli w czyn. Prawie cudem ją odratowano. Pozostał jednak głęboki uraz. Nie wie, czy będzie potrafiła jeszcze kiedykolwiek kogoś pokochać.

Romanse z happy endem
Wśród mnóstwa z góry skazanych na niepowodzenie związków zdarzają się i takie
letniej Magdy. Przez trzy lata podporządkowywała swoje życie żonatemu mężczyźnie. Każdy dzień spędzała wpatrując się w słuchawkę telefonu, czekając, aż on poświęci jej choć pół godziny. Odwracała się od wszystkich, którzy usiłowali otworzyć jej oczy, pomóc. <br>- Został mi już tylko on. Niestety, stawałam się dla niego coraz mniej atrakcyjna - mówi. - Gdy dotarło do mnie, że mnie zostawi, postanowiłam ze sobą skończyć. Magda wprowadziła, niestety, swoje myśli w czyn. Prawie cudem ją odratowano. Pozostał jednak głęboki uraz. Nie wie, czy będzie potrafiła jeszcze kiedykolwiek kogoś pokochać.<br><br>Romanse z happy endem<br>Wśród mnóstwa z góry skazanych na niepowodzenie związków zdarzają się i takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego