Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
pewnie wszczepione elektrody...
Obudził go Fouche. Ponton zawracał po raz ostatni.
*
- I?
- Pada. A właściwie leje. Ten cholerny deszcz bije tak mocno, że boli od tego skóra. Masz pojęcie?
- Pora deszczowa.
- Po prawdzie jeszcze nie. Ale co za różnica. Nawet spać przy tym nie można - chociaż niby deszcz powinien usypiać. Gdzie tam.
- To coś ty robił w nocy, hę?
- Biały człowiek, a w każdym razie nieprzyzwyczajony biały człowiek, po prostu nie może się tu wyspać. Bez klimatyzacji budzi się jeszcze bardziej zmordowany, niż się kładł. Bezustanne zmęczenie... Chodzą tacy przymuleni, widać to po oczach.
- Biednyś ty.
- Ciężkie jest życie kretyna.
- Bo ja
pewnie wszczepione elektrody...<br>Obudził go Fouche. Ponton zawracał po raz ostatni.<br>*<br>- I? <br>- Pada. A właściwie leje. Ten cholerny deszcz bije tak mocno, że boli od tego skóra. Masz pojęcie? <br>- Pora deszczowa. <br>- Po prawdzie jeszcze nie. Ale co za różnica. Nawet spać przy tym nie można - chociaż niby deszcz powinien usypiać. Gdzie tam. <br>- To coś ty robił w nocy, hę? <br>- Biały człowiek, a w każdym razie nieprzyzwyczajony biały człowiek, po prostu nie może się tu wyspać. Bez klimatyzacji budzi się jeszcze bardziej zmordowany, niż się kładł. Bezustanne zmęczenie... Chodzą tacy przymuleni, widać to po oczach. <br>- Biednyś ty. <br>- Ciężkie jest życie kretyna. <br>- Bo ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego