Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pozór, wynikający stąd, że tę podłogę często zamiatano i zapewne zmywano wodą.
Po powrocie do komendy, komisarz wydał kilka poleceń, które powinny przyspieszyć dochodzenie. Dwie sprawy związane z pożarem przy ulicy Kanałowej były pilne do wyjaśnienia: tajemniczy wyjazd z miasta Łucji R. w 1976 roku oraz odszukanie (jeżeli oczywiście żyła) Genowefy R., córki Stanisława R., który prawdopodobnie został zamordowany.
Wcześniej podwładni komisarza ustalili, że pan R. przyjechał z córką do ich miasta ze wsi T. w województwie (wówczas) białostockim. Teraz była to siedziba gminy w województwie suwalskim, a więc daleko, na drugim krańcu Polski, gdzie komisarz nigdy dotąd nie był, nawet
pozór, wynikający stąd, że tę podłogę często zamiatano i zapewne zmywano wodą.<br>Po powrocie do komendy, komisarz wydał kilka poleceń, które powinny przyspieszyć dochodzenie. Dwie sprawy związane z pożarem przy ulicy Kanałowej były pilne do wyjaśnienia: tajemniczy wyjazd z miasta Łucji R. w 1976 roku oraz odszukanie (jeżeli oczywiście żyła) Genowefy R., córki Stanisława R., który prawdopodobnie został zamordowany.<br>Wcześniej podwładni komisarza ustalili, że pan R. przyjechał z córką do ich miasta ze wsi T. w województwie (wówczas) białostockim. Teraz była to siedziba gminy w województwie suwalskim, a więc daleko, na drugim krańcu Polski, gdzie komisarz nigdy dotąd nie był, nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego