zakonnik, ten, który chodził na pocztę.<br>- Chciałbym wstąpić do zakonu - oświadczył Izydor.<br>- Dlaczego? - zapytał po prostu mnich.<br>Izydor chrząknął.<br>- Kobieta, z którą chciałem się ożenić, odeszła. Moi rodzice umarli. Czuję się samotny i tęsknię do Boga, chociaż go nie rozumiem. Wiem, że mogłoby się ułożyć między nami lepiej, gdybym poznał Go bliżej. Chciałbym Go poznawać poprzez książki, w obcych językach, w różnych teoriach. Tymczasem biblioteka gromadzka jest słabo zaopatrzona... - Izydor musiał powstrzymać swoje pretensje do biblioteki. - Ale niech brat nie myśli, że tylko bym czytał i czytał. Chciałbym robić coś pożytecznego i wiem, że ten zakon, reformatorzy Boga, to właśnie to, czego