oryginalnej artystki. Pierwszy raz "kwiatami malowane" obrazy gościły tu cztery lata temu, pół roku przed śmiercią ich autorki, która osobiście otwierała tamtejszą wystawę.<br>Technika, którą posługiwała się Ella Schulz Podstolski, była jedyna w swoim rodzaju, przez nią wymyślona i praktykowana. Podobno obrazy z suszonych kwiatów wykonywała też księżna Monte Carlo, Grace Kelly, ale w zupełnie inny sposób niż pani Ella.<br>Artystka zaczęła tworzyć bardzo późno, w wieku siedemdziesięciu lat, dopiero po przejściu na emeryturę. Była samoukiem, choć miała pewne podstawy malarskie. Przez rok studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, przerywając naukę po śmierci ojca. Przez pewien czas mieszkała w Zakopanem