dostaniemy akta sprawy z prokuratury, niezwłocznie przekażemy je do &lt;name type="org"&gt;Sądu Okręgowego&lt;/&gt;, który podejmie decyzję - mówi &lt;name type="person"&gt;Jakub Zieliński&lt;/&gt;, wiceprezes ds. karnych poznańskiego &lt;name type="org"&gt;Sądu Rejonowego&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;m. f.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Szajka komputerowa działała m.in. w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Australii&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Uczniowie w gangu&lt;/&gt;<br><br>Pięciu młodych Polaków kradło oprogramowanie i włamywało się na serwery wyższych uczelni. Grasowali na całym świecie. Wpadli w &lt;name type="place"&gt;Gorzowie Wielkopolskim&lt;/&gt;.<br>Jak ustalili lubuscy policjanci do grupy komputerowych włamywaczy należało około 100 osób. Szajka grasowała w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Australii&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Wielkiej Brytanii&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Słowacji&lt;/&gt;. Młodzi ludzie włamywali się do systemów komputerowych. Kradli oprogramowanie, gry, filmy oraz muzykę, które rozprowadzali później w Internecie. Zaopatrywali bazary w