Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
będzie można mówić o początku nowej epoki, epoki zdrowego ducha w zdrowym jak byk ciele.
Cielętami więc nie bądźmy, podskoczmy sprężyście do radia lub gramofonu i posłuchajmy, jak dzielnie się kiedyś boksował Beethoven i jak celnie strzelał Weber, jak samotnie gonił za głównym peletonem kolarz Szymanowski i jak drużyna Potężnej Gromadki kolektywnie punkty zbierała, jak nieszczęśliwie skoczył do wody Schumann i jak Szostakowiczowi wiał w oczy bezlitosny wiatr historii...
Oni wszyscy są już dziś na Olimpie, wszyscy są olimpijczykami, z wieńcem laurowym na skroni.
4 sierpnia 1992

O obowiązku grania w orkiestrze

U starożytnych Greków słowo "orchestra" oznaczało początkowo 'klepisko, udeptany
będzie można mówić o początku nowej epoki, epoki zdrowego ducha w zdrowym jak byk ciele.<br>Cielętami więc nie bądźmy, podskoczmy sprężyście do radia lub gramofonu i posłuchajmy, jak dzielnie się kiedyś boksował Beethoven i jak celnie strzelał Weber, jak samotnie gonił za głównym peletonem kolarz Szymanowski i jak drużyna Potężnej Gromadki kolektywnie punkty zbierała, jak nieszczęśliwie skoczył do wody Schumann i jak Szostakowiczowi wiał w oczy bezlitosny wiatr historii...<br>Oni wszyscy są już dziś na Olimpie, wszyscy są olimpijczykami, z wieńcem laurowym na skroni.<br>4 sierpnia 1992<br><br>&lt;tit&gt;O obowiązku grania w orkiestrze&lt;/&gt;<br><br>U starożytnych Greków słowo "orchestra" oznaczało początkowo 'klepisko, udeptany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego