Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
po omacku
młóć powietrze daremny wiatraczku.
Jak dogonisz - nie podglądaj przez chustę.
Jak pochwycisz - przytrzymaj pustkę.
Nie odwijaj zawiązki z czoła.
Musisz wierzyć w coś tam dookoła.
Gdzie przycupnął twój świat?
Na grzędzie.
A to szukaj go wszędzie.
Innego nie będzie.
* * *
Więc w Tomaszowie: zaraz z bramy w lewo ulicą Gustowną, a
dalej Miłą i Wesołą. Na Miłej mieszkała Wiesia, z drugiej strony był pałacyk cioci Jadwini i fabryka Bendera, na którego mówiłam "wuj Karol z lusterkiem w oku", bo nosił przerażający monokl, którym mnie oślepiał. Był chyba czarnoksiężnikiem, ale nie zdołał mnie zamienić w starą żebraczkę, gdyż na balkonie narożnej
po omacku<br>młóć powietrze daremny wiatraczku.<br>Jak dogonisz - nie podglądaj przez chustę.<br>Jak pochwycisz - przytrzymaj pustkę.<br>Nie odwijaj zawiązki z czoła.<br>Musisz wierzyć w coś tam dookoła.<br>Gdzie przycupnął twój świat?<br>Na grzędzie.<br>A to szukaj go wszędzie.<br>Innego nie będzie.<br>* * *<br>Więc w Tomaszowie: zaraz z bramy w lewo ulicą Gustowną, a <br>dalej Miłą i Wesołą. Na Miłej mieszkała Wiesia, z drugiej strony był pałacyk cioci Jadwini i fabryka Bendera, na którego mówiłam "wuj Karol z lusterkiem w oku", bo nosił przerażający monokl, którym mnie oślepiał. Był chyba czarnoksiężnikiem, ale nie zdołał mnie zamienić w starą żebraczkę, gdyż na balkonie narożnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego