Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Niemiecka legenda jest dokładnie odwrotna. Oto skromne bractwo szpitalne, które pod koniec XII w. opiekowało się w Ziemi Świętej pielgrzymami z Bremy i Lubeki, na jałowej pogańskiej ziemi w północno-wschodniej Europie w ciągu dwustu lat zbudowało najnowocześniejsze państwo tamtej epoki, założyło 96 miast, zbudowało 90 zamków, osuszyło bagna, rozciągnęło Hanzę - tę ówczesną wspólnotę gospodarczą basenu Morza Północnego i Bałtyku. To prawda, mówili niemieccy romantycy XIX w., braciszkowie nie tylko leczyli, ale i zadawali rany, ale to dlatego, że poganie byli krnąbrni i nie chcieli dać się ochrzcić. Krzyżacy, powiadają tacy pruscy historycy jak Treitschke czy Ranke, byli dobrodziejstwem cywilizacyjnym. W
Niemiecka legenda jest dokładnie odwrotna. Oto skromne bractwo szpitalne, które pod koniec XII w. opiekowało się w Ziemi Świętej pielgrzymami z Bremy i Lubeki, na jałowej pogańskiej ziemi w północno-wschodniej Europie w ciągu dwustu lat zbudowało najnowocześniejsze państwo tamtej epoki, założyło 96 miast, zbudowało 90 zamków, osuszyło bagna, rozciągnęło Hanzę - tę ówczesną wspólnotę gospodarczą basenu Morza Północnego i Bałtyku. To prawda, mówili niemieccy romantycy XIX w., braciszkowie nie tylko leczyli, ale i zadawali rany, ale to dlatego, że poganie byli krnąbrni i nie chcieli dać się ochrzcić. Krzyżacy, powiadają tacy pruscy historycy jak Treitschke czy Ranke, byli dobrodziejstwem cywilizacyjnym. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego