Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Rozprawiliśmy się z Zygmuntem Wrzodakiem, krytykowaliśmy i Ojca Rydzyka i ks.Jankowskiego i Antoniego Macierewicza i całe kierownictwo ROP za tolerowanie skandalicznych wypowiedzi. Gdy w narodowo-moczarowskich pisemkach zaczęto kwestionować zasługi antytotalitarnej opozycji, solidarnościowego podziemia, KOR, wystąpiliśmy z obroną tej tradycji, wymieniając po nazwisku Adama Michnika, Jacka Kuronia, Jana Lityńskiego, Helenę Łuczywo.

Byliśmy chyba jedyną polską gazetą, która (jeszcze w roku 1993) moim własnym piórem wezwała do zwrócenia polskim Żydom, podobnie jak wszystkim Polakom, mienia zagrabionego przez Niemców i komunistów.

No, ale chodziło nam, jak widać, o polskich Żydów z ONR.

2. Otworzyłem tańczące wokół Ojca Rydzyka pismo "Głos" (numer z
Rozprawiliśmy się z Zygmuntem Wrzodakiem, krytykowaliśmy i Ojca Rydzyka i ks.Jankowskiego i Antoniego Macierewicza i całe kierownictwo ROP za tolerowanie skandalicznych wypowiedzi. Gdy w &lt;orig&gt;narodowo-moczarowskich&lt;/&gt; pisemkach zaczęto kwestionować zasługi antytotalitarnej opozycji, solidarnościowego podziemia, KOR, wystąpiliśmy z obroną tej tradycji, wymieniając po nazwisku Adama Michnika, Jacka Kuronia, Jana Lityńskiego, Helenę Łuczywo.<br><br>Byliśmy chyba jedyną polską gazetą, która (jeszcze w roku 1993) moim własnym piórem wezwała do zwrócenia polskim Żydom, podobnie jak wszystkim Polakom, mienia zagrabionego przez Niemców i komunistów.<br><br>No, ale chodziło nam, jak widać, o polskich Żydów z ONR.<br><br>2. Otworzyłem tańczące wokół Ojca Rydzyka pismo "Głos" (numer z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego