Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
wszyscy byli bardziej lub mniej rozebrani. Brak zainteresowania moją osobą kładłem nie na karb dobrego, klasycznego wychowania, lecz uważałem za skutek zamroczenia, któremu ulega niekiedy młodzież w grupie w obecności dorosłych, uważa ona, że być dorosłym to znaczy być tabetykiem, stąd zwolnione ruchy, mowa sącząca się i powolność reakcji. Dla Henia owo obluzowanie było objawieniem, dobrze pamiętałem jego poranne słowa zachwytu, kim natomiast był dla niedorostków inżynier? Odpowiedziałem sobie, iż ze względu na śmigłe nogi, prężny tors i modelową twarz Henio jest dla nich kimś w rodzaju przewodnika, który utwierdza ich jeszcze bardziej w przekonaniu, że takie postępowanie jest postępowaniem dorosłych
wszyscy byli bardziej lub mniej rozebrani. Brak zainteresowania moją osobą kładłem nie na karb dobrego, klasycznego wychowania, lecz uważałem za skutek zamroczenia, któremu ulega niekiedy młodzież w grupie w obecności dorosłych, uważa ona, że być dorosłym to znaczy być tabetykiem, stąd zwolnione ruchy, mowa sącząca się i powolność reakcji. Dla Henia owo obluzowanie było objawieniem, dobrze pamiętałem jego poranne słowa zachwytu, kim natomiast był dla niedorostków inżynier? Odpowiedziałem sobie, iż ze względu na śmigłe nogi, prężny tors i modelową twarz Henio jest dla nich kimś w rodzaju przewodnika, który utwierdza ich jeszcze bardziej w przekonaniu, że takie postępowanie jest postępowaniem dorosłych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego