Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
demonstracyjnie bojkotował jej posiedzenia domagając się przyjęcia ChRL do ONZ. Nie skorzystał więc z prawa weta, co nadało konfliktowi koreańskiemu zupełnie inny wymiar polityczny. Bardzo to ułatwiło sytuację prezydentowi Trumanowi, który już wcześniej podjął decyzję o zaangażowaniu się Stanów Zjednoczonych w Korei. Było to całkowite zaskoczenie.

"W zachowaniu Amerykanów - stwierdza Henry Kissinger w monumentalnej "Dyplomacji" - nie było niczego, co mogłoby politykom z Moskwy czy Phenianiu, stolicy Korei Północnej, sugerować, że przekroczenie 38 równoleżnika przez wojska Korei Północnej wywoła coś więcej niż dyplomatyczny protest. Musieli być tak samo zaskoczeni, jak Saddam Husajn, kiedy Ameryka od polityki ugodowej końca lat osiemdziesiątych przeszła do
demonstracyjnie bojkotował jej posiedzenia domagając się przyjęcia ChRL do ONZ. Nie skorzystał więc z prawa weta, co nadało konfliktowi koreańskiemu zupełnie inny wymiar polityczny. Bardzo to ułatwiło sytuację prezydentowi Trumanowi, który już wcześniej podjął decyzję o zaangażowaniu się Stanów Zjednoczonych w Korei. Było to całkowite zaskoczenie.<br><br>&lt;q&gt;"W zachowaniu Amerykanów - stwierdza Henry Kissinger w monumentalnej "Dyplomacji" - nie było niczego, co mogłoby politykom z Moskwy czy Phenianiu, stolicy Korei Północnej, sugerować, że przekroczenie 38 równoleżnika przez wojska Korei Północnej wywoła coś więcej niż dyplomatyczny protest. Musieli być tak samo zaskoczeni, jak Saddam Husajn, kiedy Ameryka od polityki ugodowej końca lat osiemdziesiątych przeszła do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego