ogródkach Złota Praga, najbardziej ekskluzywnych w mieście. Prąd cały rok, jest bieżąca woda i kanalizacja.<br><br>- Pierwsza noc była przerażająca. W Policach były latarnie, jeździły samochody. A tu tak cicho i ciemno, że nie byłam pewna, czy mnie żywcem nie pochowano - wspomina. - Ale teraz za nic bym nie wróciła do bloku. Hoduję tulipany, mam własne warzywa, a z działkowiczami żyję jak z rodziną.<br><br><tit>Ludzie po przejściach</><br><br>U Agaty i Jana trudno zastać kogoś w domu przed wieczorem. Ona pracuje jako położna i zaocznie studiuje ogrodnictwo, on jest taksówkarzem. Starsza córka, tegoroczna maturzystka, po szkole chodzi do Instytutu Goethego na niemiecki, młodsza, 10