perspektywy <br>kosmologiczne...<br> - Wspaniałe perspektywy! Czy tak nazywasz smutny pogląd, że Ziemia jest nikłym <br>pyłkiem, a człowiek zwierzęciem, po którym zostanie trochę nawozu? Wyobrażam <br>sobie, ile trudu musi cię kosztować przyzwyczajenie się do podobnych myśli!<br> Korzonki i szarańcze na miodzie byłyby stosowniejszym posiłkiem przy tego rodzaju <br>rozmowach niźli wieprzowina z kapustą. Hofrat bardzo źle trawił obiady, podczas <br>których jego umysł nie miał wytchnienia, a uczucie porażki, z jakim wstawał <br>od stołu, burzyło kwasy w żołądku <page nr=218>. Godziny snu popołudniowego marnował <br>na dalszy ciąg dyskusji, którą toczył sam ze sobą, tracąc nieraz świadomość, <br>że mówi głośno.<br> Pani Zofia była w rozpaczy. Przychodziła do syna