Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
czoło.
- Fenomenalny pomysł - wyszeptał pierwszy Perełka. Mandżaro odetchnął z ulgą. Spojrzał pytająco na Paragona. Ten uśmiechnął się po swojemu - szczerze, łobuzersko.
- No, dobra... pomysł obleci... ale skąd weźmiemy przestępców?
Mandżaro żachnął się:
- Ty zawsze masz jakieś zastrzeżenia. Nie słyszałeś, jak wujek Perełki opowiadał o kłusownikach?
- A ty myślisz, że Sherlock Holmes zawracałby sobie głowę kłusownikami? Perełka jęknął:
-Znowu się kłócicie! Jeżeli będą detektywi, to na pewno znajdą się przestępcy.
- Oczywiście - podjął Mandżaro. - Czy to tak trudno o przestępców? Grunt to zastosować metodę dedukcji... - Tak ich zaskoczył tym obcym słowem, że znowu rozdziawili usta. Paragon zsunął kolarkę na czoło. Długo drapał się
czoło.<br> - Fenomenalny pomysł - wyszeptał pierwszy Perełka. Mandżaro odetchnął z ulgą. Spojrzał pytająco na Paragona. Ten uśmiechnął się po swojemu - szczerze, łobuzersko.<br> - No, dobra... pomysł obleci... ale skąd weźmiemy przestępców?<br>Mandżaro żachnął się:<br> - Ty zawsze masz jakieś zastrzeżenia. Nie słyszałeś, jak wujek Perełki opowiadał o kłusownikach?<br> - A ty myślisz, że Sherlock Holmes zawracałby sobie głowę kłusownikami? Perełka jęknął:<br> -Znowu się kłócicie! Jeżeli będą detektywi, to na pewno znajdą się przestępcy.<br> - Oczywiście - podjął Mandżaro. - Czy to tak trudno o przestępców? Grunt to zastosować metodę dedukcji... - Tak ich zaskoczył tym obcym słowem, że znowu rozdziawili usta. Paragon zsunął kolarkę na czoło. Długo drapał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego