dla nas nie ma tu miejsca - powiedział mi ortodoksyjny Żyd w czarnym kapeluszu z dużym rondem, urodzony w <name type="place">Maroku</>, który na głównym deptaku <name type="place">Jerozolimy</>, <name type="place">Ben Jehuda</>, zbiera datki na ofiary palestyńskich zamachów terrorystycznych.<br>- Jeżeli potwierdzi się, że <name type="person">Arafat</> umarł, to najnieszczęśliwszym człowiekiem będzie, paradoksalnie, <name type="person">Ariel Szaron</> - komentuje dla <name type="org">"Rz"</> <name type="person">Uri Huppert</>, publicysta, pisarz i prawnik izraelski. - <name type="person">Arafat</> jest dla <name type="person">Szarona</> najwygodniejszym przywódcą, bo nie jest partnerem, nie trzeba z nim rozmawiać. <name type="person">Szaron</>, który postawił sobie za cel wycofanie ze <name type="place">Strefy Gazy</>, nie chce negocjacji na ten temat, nie chce kompromisu. Zamierza opuścić ten teren i nic więcej nie dawać, a kompromis