Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
na etapie wniosków in limine, a to powołując się na zwierzchność prawa międzynarodowego i właściwe procedury ekstradycyjne, nie da się bowiem żadną kazuistyką udowodnić, że ten cholerny Morrison stanowi integralną część terytorium Kajmanów.
- No dobrze, dajmy temu spokój - westchnął van der Kroege. - Ale co z Muchobójcą?
- A co ma być?
- Idiota jeden, wybrał się w pojedynkę w Smoka.
- Za to mu płacę. To jest przecież teren duchów, nie? Płacę mu za pozbycie się ich, i wierz mi, nie jest to niskie honorarium. Myślisz, że czemu posłałem tam Enquista, czemu kazałem ci osobiście zająć się skatalogowaniem zasobów Smoka? Eksploatacja ruszy tak czy
na etapie wniosków in limine, a to powołując się na zwierzchność prawa międzynarodowego i właściwe procedury ekstradycyjne, nie da się bowiem żadną kazuistyką udowodnić, że ten cholerny Morrison stanowi integralną część terytorium Kajmanów.<br>- No dobrze, dajmy temu spokój - westchnął van der Kroege. - Ale co z Muchobójcą? <br>- A co ma być?<br>- Idiota jeden, wybrał się w pojedynkę w Smoka. <br>- Za to mu płacę. To jest przecież teren duchów, nie? Płacę mu za pozbycie się ich, i wierz mi, nie jest to niskie honorarium. Myślisz, że czemu posłałem tam Enquista, czemu kazałem ci osobiście zająć się skatalogowaniem zasobów Smoka? Eksploatacja ruszy tak czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego