Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Wielka, większa i największa
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1960
i większy od Iki - nie tak znowu, by
to było rażące. Ale na tyle, żeby przy przechodzeniu przez najruchliwsze
ulice brać Ikę za rękę. Trzeba jednak przyznać, że też jest
niewysoki (choć wyższy od Iki), jego oczy zaś też są brązowe. Brodę
ma za to trochę kwadratową, włosy ciemniejsze niż Ika, a zamiast
dołka w policzku, dwie zmarszczki jak całkiem dorosły mężczyzna.
Jest przy tym od Iki poważniejszy, bo twierdzi, że ma więcej do przemyślenia.

Może nawet i ma - ale i tak nie zawsze. Wobec tego można
ich czasem spotkać, jak idą jakąś ulicą albo jakimś parkiem i śmieją
się na
i większy od Iki - nie tak znowu, by <br>to było rażące. Ale na tyle, żeby przy przechodzeniu przez najruchliwsze <br>ulice brać Ikę za rękę. Trzeba jednak przyznać, że też jest <br>niewysoki (choć wyższy od Iki), jego oczy zaś też są brązowe. Brodę <br>ma za to trochę kwadratową, włosy ciemniejsze niż Ika, a zamiast <br>dołka w policzku, dwie zmarszczki jak całkiem dorosły mężczyzna. <br>Jest przy tym od Iki poważniejszy, bo twierdzi, że ma więcej do przemyślenia.<br><br>Może nawet i ma - ale i tak nie zawsze. Wobec tego można <br>ich czasem spotkać, jak idą jakąś ulicą albo jakimś parkiem i śmieją <br>się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego