Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
pojechały do Iławy. Naszym zawodnikom zabrakło trochę rutyny i szczęścia.
jp
Sobota, 6 listopada, godzina 13.00, Polonia - Jeziorak
Jutro kończymy rundę jesienną. Nasz przeciwnik jest liderem i zdecydowanie zmierza w kierunku III ligi. Ostatnie mecze z Jeziorakiem przegraliśmy 0:2 w Pasłęku (11.10.2003) i 0:1 w Iławie (29.05.2004). Faworytem są goście, ale nasi piłkarze potrafią grać z lepszymi. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że trenerem gości jest Wojciech Tarnowski, były trener Polonii.
W naszej drużynie zabraknie Arka Borysiewicza, który jest chory. Za kartki pauzował będzie Mariusz Dłużniewski. Spora odpowiedzialność spoczywa jutro na naszym bramkarzu. Dla niektórych
jp
Sobota, 6 listopada, godzina 13.00, Polonia - Jeziorak
Jutro kończymy rundę jesienną. Nasz przeciwnik jest liderem i zdecydowanie zmierza w kierunku III ligi. Ostatnie mecze z Jeziorakiem przegraliśmy 0:2 w Pasłęku (11.10.2003) i 0:1 w Iławie (29.05.2004). Faworytem są goście, ale nasi piłkarze potrafią grać z lepszymi. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że trenerem gości jest Wojciech Tarnowski, były trener Polonii.
W naszej drużynie zabraknie Arka Borysiewicza, który jest chory. Za kartki pauzował będzie Mariusz Dłużniewski. Spora odpowiedzialność spoczywa jutro na naszym bramkarzu. Dla niektórych
pojechały do Iławy. Naszym zawodnikom zabrakło trochę rutyny i szczęścia.<br><au>jp</></><br><br><div type="news" sex="m"><tit>Sobota, 6 listopada, godzina 13.00, Polonia - Jeziorak</><br>Jutro kończymy rundę jesienną. Nasz przeciwnik jest liderem i zdecydowanie zmierza w kierunku III ligi. Ostatnie mecze z Jeziorakiem przegraliśmy 0:2 w Pasłęku (11.10.2003) i 0:1 w Iławie (29.05.2004). Faworytem są goście, ale nasi piłkarze potrafią grać z lepszymi. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że trenerem gości jest Wojciech Tarnowski, były trener Polonii. <br>W naszej drużynie zabraknie Arka Borysiewicza, który jest chory. Za kartki pauzował będzie Mariusz Dłużniewski. Spora odpowiedzialność spoczywa jutro na naszym bramkarzu. Dla niektórych
