Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
niespodzianką, wielką zresztą.
Więc: wspominam go nieźle, z tym, że spotkałem go, jak była "Solidarność"...
I on mówi: "Panie, ja przeszedłem na emeryturę, tak z żoną liczyliśmy, że parę lat spokoju.... No i ma pan. Znowu historia. I wie pan co będzie?... Domyśla się pan?..." No więc zabawny był...

Konstanty Ildefons Gałczyński - denerwował mnie wielokrotnie, bo to był wariat. Ale wspaniały poeta.
Ja twierdzę, że był lepszym poetą przed wojną niż po wojnie.
Ten jego przedwojenny zbiór "Utwory poetyckie" jest znakomity.
To Stanisław Piasecki z "Prosto z mostu" go zainspirował.
Natomiast te różne "Niobe" i tak dalej po wojnie, to już
niespodzianką, wielką zresztą.<br>Więc: wspominam go nieźle, z tym, że spotkałem go, jak była "Solidarność"...<br>I on mówi: "Panie, ja przeszedłem na emeryturę, tak z żoną liczyliśmy, że parę lat spokoju.... No i ma pan. Znowu historia. I wie pan co będzie?... Domyśla się pan?..." No więc zabawny był...<br><br>&lt;tit&gt;Konstanty Ildefons Gałczyński&lt;/&gt; - denerwował mnie wielokrotnie, bo to był wariat. Ale wspaniały poeta.<br>Ja twierdzę, że był lepszym poetą przed wojną niż po wojnie.<br>Ten jego przedwojenny zbiór "Utwory poetyckie" jest znakomity.<br>To Stanisław Piasecki z "Prosto z mostu" go zainspirował.<br>Natomiast te różne "Niobe" i tak dalej po wojnie, to już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego