Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 10.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
kasa chorych. Jest minibankiem, który ma umiejętnie inwestować pozyskiwane środki finansowe i powiększać je. Muszę w tym kontekście powiedzieć, że jest to płaca nijak mająca się do stawek dyrektorów banków. * Twierdzi pan, że za grudzień 1998 roku dostał pan, za pracę rzecznika, niespełna 1 tys. zł wypłaty... - Dokładnie 990 zł. * Ile pan wziął za styczeń? - Jeszcze nie wziąłem. * A ile pan planuje wziąć? - Myślę, że otrzymam w granicach 2 tys. zł. Na mieście dowiedziałem się, że zarabiam 14 tys. zł i nawet żona mnie chciała z tych pieniędzy rozliczać. * Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że zwyczajny pracownik biurowy kasy chorych zarabia
kasa chorych. Jest minibankiem, który ma umiejętnie inwestować pozyskiwane środki finansowe i powiększać je. Muszę w tym kontekście powiedzieć, że jest to płaca nijak mająca się do stawek dyrektorów banków. * Twierdzi pan, że za grudzień 1998 roku dostał pan, za pracę rzecznika, niespełna 1 tys. zł wypłaty... - Dokładnie 990 zł. * Ile pan wziął za styczeń? - Jeszcze nie wziąłem. * A ile pan planuje wziąć? - Myślę, że otrzymam w granicach 2 tys. zł. Na mieście dowiedziałem się, że zarabiam 14 tys. zł i nawet żona mnie chciała z tych pieniędzy rozliczać. * Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że zwyczajny pracownik biurowy kasy chorych zarabia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego