Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
wyglądało i ... i już nawet pokochałam to dziecko. Pokochałam własne urojenia, iluzje, bo nie noszę w sobie zarodka maleńkiej istotki. Owoc naszej miłości nie dojrzał - można chyba tak to określić. Wszystko przed nami. Jeszcze przyjdzie czas na macierzyństwo. Oby nie w przyszłym miesiącu! :)
Zameldowałam się dziś na stałe we Wrocku. Ileż to załatwiania, bieganiny - pieprzona biurokracja. Teraz mam 2 tygodnie na wymianę dowodu osobistego. A te nowe dowody to paradoks! Kawałek łatwo gubiącego się plastiku bez adnotacji o stanie cywilnym i o posiadaniu potomstwa. Hm... w tak młodym wieku już ujawniają mi się konserwatywne skłonności. Nieładnie. Trzeba pędzić z duchem czasu
wyglądało i ... i już nawet pokochałam to dziecko. Pokochałam własne urojenia, iluzje, bo nie noszę w sobie zarodka maleńkiej istotki. Owoc naszej miłości nie dojrzał - można chyba tak to określić. Wszystko przed nami. Jeszcze przyjdzie czas na macierzyństwo. Oby nie w przyszłym miesiącu! &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt; <br>Zameldowałam się dziś na stałe we Wrocku. Ileż to załatwiania, bieganiny - pieprzona biurokracja. Teraz mam 2 tygodnie na wymianę dowodu osobistego. A te nowe dowody to paradoks! Kawałek łatwo gubiącego się plastiku bez adnotacji o stanie cywilnym i o posiadaniu potomstwa. Hm... w tak młodym wieku już ujawniają mi się konserwatywne skłonności. Nieładnie. Trzeba pędzić z duchem czasu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego