Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
rozognione policzki; rozszerzone oczy, jak gdyby uzbrojone w nowe okulary, spoglądały na świat inaczej, przeszywały na wylot jak świdry.
Przeczytawszy książkę od deski do deski, pobiegł do chuderlawego poprosić o inną. Pomówili o przeczytanym. Chuderlawy objaśnił niezrozumiałe słowa. Trudniejsze miejsca wytłumaczył na przykładach. Niepostrzeżenie zeszli na tematy aktualne. O wojnie. Imperializm itd. Dlaczego dla Chin byłoby lepiej, gdyby wygrały Niemcy? Zresztą, tak czy inaczej kolonialne apetyty imperialistów na pewien czas bez wątpienia osłabną. Grozi za to inne niebezpieczeństwo: najazd Japończyków. Wypierają zewsząd białych. Szykują się do nałożenia łapy na Chiny. Niczym nie lepsi od tamtych, bodaj że nawet gorsi. Na fabrykach
rozognione policzki; rozszerzone oczy, jak gdyby uzbrojone w nowe okulary, spoglądały na świat inaczej, przeszywały na wylot jak świdry.<br>Przeczytawszy książkę od deski do deski, pobiegł do chuderlawego poprosić o inną. Pomówili o przeczytanym. Chuderlawy objaśnił niezrozumiałe słowa. Trudniejsze miejsca wytłumaczył na przykładach. Niepostrzeżenie zeszli na tematy aktualne. O wojnie. Imperializm itd. Dlaczego dla Chin byłoby lepiej, gdyby wygrały Niemcy? Zresztą, tak czy inaczej kolonialne apetyty imperialistów na pewien czas bez wątpienia osłabną. Grozi za to inne niebezpieczeństwo: najazd Japończyków. Wypierają zewsząd białych. Szykują się do nałożenia łapy na Chiny. Niczym nie lepsi od tamtych, bodaj że nawet gorsi. Na fabrykach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego