Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
plener i ta rozmowa utkwiły mi w pamięci tak mocno, że jeszcze dziś, po tylu latach, pamiętam dokładnie wszystko, co wówczas usłyszałem. "Sztuka jest przeżyciem, każdy ruch pędzla ma zawsze jakąś nową wartość..."
Zwłaszcza to określenie; "Sztuka jest przeżyciem..." utkwiła mi w pamięci i do dziś trzymam się tej zasady.
Innym razem, w licznym towarzystwie, poszliśmy do wsi Hutki nad Sztolnią Ponikowską, ulubione miejsce naszych spacerów. Sztolnia w tym czasie była bardzo atrakcyjnym celem spacerów. Po obu brzegach ocieniona pięknym sosnowym lasem, z korytem ujętym w potężne deski i belki, pełna przedziwnych cieni i błysków kryształowej wody, wśród której pomykały piękne czerwone
plener i ta rozmowa utkwiły mi w pamięci tak mocno, że jeszcze dziś, po tylu latach, pamiętam dokładnie wszystko, co wówczas usłyszałem. "Sztuka jest przeżyciem, każdy ruch pędzla ma zawsze jakąś nową wartość..."<br>Zwłaszcza to określenie; "Sztuka jest przeżyciem..." utkwiła mi w pamięci i do dziś trzymam się tej zasady.<br>Innym razem, w licznym towarzystwie, poszliśmy do wsi Hutki nad Sztolnią Ponikowską, ulubione miejsce naszych spacerów. Sztolnia w tym czasie była bardzo atrakcyjnym celem spacerów. Po obu brzegach ocieniona pięknym sosnowym lasem, z korytem ujętym w potężne deski i belki, pełna przedziwnych cieni i błysków kryształowej wody, wśród której pomykały piękne czerwone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego