Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
skarżących, że mówić o kimś, że jest przestępcą, można dopiero po prawomocnym skazaniu go przez sąd, Kaczyński odpowiedział, że trzeba odróżnić znaczenie kodeksowe od normalnego rozumienia "przestępcy" jako osoby, która dopuściła się czynu zabronionego.
20 września ciąg dalszy procesu.



Właściciele pola z tajemniczymi kręgami w zbożu domagają się umorzenia podatku

Interes kosmiczny

Gmina robi sobie naszym kosztem promocję, to niech nam umorzy podatek - woła Alicja Zarywska z Wylatowa pod Gnieznem, na której polu znów pojawiły się w zbożu tajemnicze znaki. - Nie umorzymy, bo to, co się stało na polu Zarywskich, to nie klęska żywiołowa, ale powód do radości - odpowiadają urzędnicy gminy
skarżących, że mówić o kimś, że jest przestępcą, można dopiero po prawomocnym skazaniu go przez sąd, &lt;name type="person"&gt;Kaczyński&lt;/&gt; odpowiedział, że trzeba odróżnić znaczenie kodeksowe od normalnego rozumienia "przestępcy" jako osoby, która dopuściła się czynu zabronionego.<br>20 września ciąg dalszy procesu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Właściciele pola z tajemniczymi kręgami w zbożu domagają się umorzenia podatku&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Interes kosmiczny&lt;/&gt;<br><br>Gmina robi sobie naszym kosztem promocję, to niech nam umorzy podatek - woła &lt;name type="person"&gt;Alicja Zarywska&lt;/&gt; z &lt;name type="place"&gt;Wylatowa&lt;/&gt; pod &lt;name type="place"&gt;Gnieznem&lt;/&gt;, na której polu znów pojawiły się w zbożu tajemnicze znaki. - Nie umorzymy, bo to, co się stało na polu &lt;name type="person"&gt;Zarywskich&lt;/&gt;, to nie klęska żywiołowa, ale powód do radości - odpowiadają urzędnicy gminy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego