końca, przecież zawsze można uderzyć mocniej, zranić głębiej, bardziej jeszcze poniżyć i upokorzyć.<br>Czuł się upokorzony, wyśmiany, wzgardzony. Tyle pogardy! Za co? Absurd! Czy pogarda jest karą za winy? Nie! Pogarda jest wyznaniem wiary, przekonaniem, świadectwem ich nikczemności, samą nikczemnością.<br> Jeżeli ja zostałem poniżony, to jak musi się czuć poniżona Iw? Czy istnieją miary poniżenia? Dlaczego? Skąd tyle nienawiści? Czy ta pogarda i nienawiść nie zaprzeczają ich wierze w Boga? Czy oni nie stają się gorsi o własną pogardę?<br> Przez chwilę nienawidził rodziców, ale tylko przez chwilę... Rozumiał ich i usprawiedliwiał, bo przecież wszystko zrobili dla jego dobra. Tak przynajmniej sądzili