dające rękojmię zaufania" ("L'Echo") i "gwarantujące, że wchodzenie Polski do struktur europejskich będzie się odbywało bez zakłóceń" ("General Anzeiger"), dowodzą, że obrona kandydatur Suchockiej i Geremka była uzasadniona nie tylko partyjnymi interesami.<br> W ciągu kilku godzin UW potrafiła też znaleźć nowych kandydatów na stanowiska ministrów kultury oraz transportu w miejsce Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej i Jacka Merkla, któremu wytykano zasiadanie w radzie nadzorczej Universalu. Ani Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektorka filharmonii krakowskiej, umiejąca zdobywać pieniądze na wielką kulturę, ani Eugeniusz Morawski, wiceminister przemysłu w rządzie Suchockiej, wyrzucony przez Pawlaka, nie sprawiają wrażenia ludzi przypadkowych, choćby w porównaniu z poprzednim ministrem kultury Zdzisławem Podkańskim