Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
No, dwadzieścia dolarów to było wtedy sporo pieniędzy, no
Pensja cała
Pod ten, pod obrus wsadził A w ogóle to jeszcze taki numer, że ten... A już tak trochę łapał po polsku i tego, i Hanka wyszła, wyszła po prostu, do kibel , trzeba było z jednej furtki do drugiej przejść Ja patrzę: Slimana nie ma Ja mówię, kurczę, wyszedł, a to tam też różnie bywa, nie, mówię tego, będzie szedł tutaj, to tam może

Tak Ktoś tam może go tam zaatakować czy coś, nie I wyskoczyłem Ja patrzę! Ty, a on za nią I w zaloty Ach, ty skurczybyku Jak ruszyłem
No, dwadzieścia dolarów to było wtedy sporo pieniędzy, no &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Pensja cała &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Pod ten, pod obrus wsadził &lt;pause&gt; A w ogóle to jeszcze taki numer, że ten... A już tak trochę łapał po polsku i tego, i Hanka wyszła, wyszła po prostu, do &lt;unclear&gt;kibel&lt;/&gt; , trzeba było z jednej furtki do drugiej przejść &lt;pause&gt; Ja patrzę: Slimana nie ma &lt;pause&gt; Ja mówię, kurczę, wyszedł, a to tam też różnie bywa, nie, mówię tego, będzie szedł tutaj, to tam może &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak &lt;pause&gt; Ktoś tam może go tam zaatakować czy coś, nie &lt;pause&gt; I wyskoczyłem &lt;pause&gt; Ja patrzę! Ty, a on za nią &lt;pause&gt; I w zaloty &lt;pause&gt; Ach, ty skurczybyku &lt;pause&gt; Jak ruszyłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego