ustalili jednak, że Jabłońskiemu pomyliły się<br>przepisy. Grom jako jednostka specjalna nie podlegał temu obowiązkowi.<br>Musiał jedynie zgłaszać realizowane w utajnionych przetargach zamówienia<br>publiczne wiceszefowi MSWiA Wojciechowi Brochwiczowi, który nadzorował<br>jednostkę. I z tego obowiązku się wywiązywał. W ten właśnie sposób<br>minister Janusz Pałubicki został wprowadzony w błąd, którego Grzegorz<br>Jabłoński nie mógł już sprostować, bo nazajutrz po kontroli udał się na<br>urlop. Dlaczego utajniono raport? "Grom jest jednostką elitarną, nie<br>wszystkie sprawy z nią związane powinny być ujawnione" - stwierdził<br>premier Jerzy Buzek. - Ustalenia tej kontroli mogą być w tej chwili<br>niewygodne, bo okazało się, że rozpętano burzę w szklance wody