gości. Tego samego dnia biura zielonogórskiego centrum projektowego firmy ADB i innych 10 oddziałów na całym świecie również przeniosły się w to miejsce. Gdy ktoś dzwonił na zielonogórski numer sekretariatu firmy, łączył się od razu z Meksykiem. - Niektórzy mogli się nawet nie zorientować, że dodzwonili się na drugi kontynent - mówi Jagoda Niśkiewicz, dyrektor działu organizacji i zarządzania kadrami. Biuro ADB w Meksyku czynne było 24 godziny na dobę, bo w tym samym miejscu byli też pracownicy centrum produkcji z Tajwanu oraz biur handlowych np. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie. <br>Po co pracowników ADB ściągnięto na drugi koniec świata? - Okazji i powodów było