Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
na moje specjalne zamówienie, chociaż nie mam prawa jazdy. Kosztowało mnie to 180 tysięcy dolców. Chyba niedługo pozbędę się tej bryki, bo jest, kurwa, całkiem bezużyteczna. Zresztą, dlaczego miałbym nią jeździć? Zobaczyłem ją kiedyś w jakimś magazynie, spodobała mi się i szybko uznałem, że powinienem ją mieć. To był stary Jaguar, przerobiony na nowoczesną modłę. No i sprowadziłem go sobie, by na niego popatrzeć. Bo jazda samochodem w ogóle mnie nie interesuje.
CKM: Najtrwalsze wspomnienie z historii zespołu?
Noel: Większości mocnych akcji po prostu nie pamiętam, bo zazwyczaj byłem kompletnie nieprzytomny i znam je jedynie z relacji. I chyba nie chcę
na moje specjalne zamówienie, chociaż nie mam prawa jazdy. Kosztowało mnie to 180 tysięcy dolców. Chyba niedługo pozbędę się tej bryki, bo jest, kurwa, całkiem bezużyteczna. Zresztą, dlaczego miałbym nią jeździć? Zobaczyłem ją kiedyś w jakimś magazynie, spodobała mi się i szybko uznałem, że powinienem ją mieć. To był stary Jaguar, przerobiony na nowoczesną modłę. No i sprowadziłem go sobie, by na niego popatrzeć. Bo jazda samochodem w ogóle mnie nie interesuje.<br>CKM: Najtrwalsze wspomnienie z historii zespołu?<br>Noel: Większości mocnych akcji po prostu nie pamiętam, bo zazwyczaj byłem kompletnie nieprzytomny i znam je jedynie z relacji. I chyba nie chcę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego