Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
Poczytałem sobie. Co prawda, biblioteka od tego spłonęła, ale jak mówi pełzająca materia: nauka wymaga poświęceń.
A więc najważniejszy jest wujek Jahwe. O tym już Ci pisałem. Otóż ich Bóg z jakichś powodów znienawidził pełzającą materię. Dlatego skazał ją na wieczne cierpienia. To jest jak gra planszowa. Wujek, to znaczy Jahwe, wymyślił zasady, porozstawiał pionki i jeszcze rzuca kostką. Jego perfidia polega na tym, że wmawia pozostałym uczestnikom zawodów, że mają najbledsze chociaż pojęcie o zasadach gry. W ten sposób nikt oprócz niego nie ma szans na zwycięstwo.
Za to ci, którzy przegrają, trafiają do dziwnego miejsca, które trochę przypomina naszą
Poczytałem sobie. Co prawda, biblioteka od tego spłonęła, ale jak mówi pełzająca materia: nauka wymaga poświęceń.<br>A więc najważniejszy jest wujek Jahwe. O tym już Ci pisałem. Otóż ich Bóg z jakichś powodów znienawidził pełzającą materię. Dlatego skazał ją na wieczne cierpienia. To jest jak gra planszowa. Wujek, to znaczy Jahwe, wymyślił zasady, porozstawiał pionki i jeszcze rzuca kostką. Jego perfidia polega na tym, że wmawia pozostałym uczestnikom zawodów, że mają najbledsze chociaż pojęcie o zasadach gry. W ten sposób nikt oprócz niego nie ma szans na zwycięstwo.<br>Za to ci, którzy przegrają, trafiają do dziwnego miejsca, które trochę przypomina naszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego