Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
wypraszam! Nie mam pojęcia, co teraz piszesz, ale mnie się nie czepiaj!
- Ja tego nie piszę, to się samo robi - odparłam ponuro. - Ewentualnie napiszę później i wtedy już przepadło, masz w tym swój udział.
- Przestańcie ględzić - zażądała gniewnie Alicja. - Ja myślę. Ten ktoś, kto był w przedpokoju... Nie wymyśliłaś tego?
- Jak Boga kocham, że nie!
- Ten ktoś w przedpokoju... Co on usłyszał? Przypomnij sobie dokładnie, co ty do mnie mówiłaś!
Elżbieta, której spokój wydał się wręcz nieludzki, ocknęła się z zamyślenia.
- Co ja mówiłam? Czekaj, nie bardzo pamiętam. Powiedziałam chyba, że jest jeszcze ktoś, kto mógłby być ważnym świadkiem. Ty na to spytałaś
wypraszam! Nie mam pojęcia, co teraz piszesz, ale mnie się nie czepiaj!<br>- Ja tego nie piszę, to się samo robi - odparłam ponuro. - Ewentualnie napiszę później i wtedy już przepadło, masz w tym swój udział.<br>- Przestańcie ględzić - zażądała gniewnie Alicja. - Ja myślę. Ten ktoś, kto był w przedpokoju... Nie wymyśliłaś tego?<br>- Jak Boga kocham, że nie!<br>- Ten ktoś w przedpokoju... Co on usłyszał? Przypomnij sobie dokładnie, co ty do mnie mówiłaś!<br>Elżbieta, której spokój wydał się wręcz nieludzki, ocknęła się z zamyślenia.<br>- Co ja mówiłam? Czekaj, nie bardzo pamiętam. Powiedziałam chyba, że jest jeszcze ktoś, kto mógłby być ważnym świadkiem. Ty na to spytałaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego