Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
znudzenia światem i wszechświatem; tzn. sobą również. Bo w tym moim (o którym jednak wiem, że on jest również cudzy) świecie i wszechświecie ja pełnię rolę centralną, moje ja figuruje w nim, czy może raczej funkcjonuje (figura to brzmi zbyt statycznie, figura stoi, a ja idę i myślę) jako centrum. Jakżeż mogłoby być inaczej, skoro ja ten świat i wszechświat (o którym wiem, że jest poza mną) odbieram przez moje oczy moim wzrokiem, przez moje palce moim dotykiem, przez moje zmysły moją myśl (ale to nie jest empiryzm; ja wiem, że co we mnie wchodzi przez zmysły, to już nie jest
znudzenia światem i wszechświatem; tzn. sobą również. Bo w tym moim (o którym jednak wiem, że on jest również cudzy) świecie i wszechświecie ja pełnię rolę centralną, moje ja figuruje w nim, czy może raczej funkcjonuje (figura to brzmi zbyt statycznie, figura stoi, a ja idę i myślę) jako centrum. Jakżeż mogłoby być inaczej, skoro ja ten świat i wszechświat (o którym wiem, że jest poza mną) odbieram przez moje oczy moim wzrokiem, przez moje palce moim dotykiem, przez moje zmysły moją myśl (ale to nie jest empiryzm; ja wiem, że co we mnie wchodzi przez zmysły, to już nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego