Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
przyciemnionej sterowni, oświetlając śmiertelnie blade twarze wpatrzonych weń ludzi.
Horpach kazał radiotelegrafistom wywołać obie maszyny, a sam przeszedł z Rohanem, Jazonem i pozostałymi do sąsiedniej kajuty nawigacyjnej.
- Czym jest, waszym zdaniem, ta chmura? - spytał bez żadnego wstępu.
- Składa się z cząstek metalicznych. Rodzaj zawiesiny sterowanej zdalnie, z jednolitym centrum - powiedział Jazon.
- Gaarb?
- Ja też tak myślę.
- Czy są jakieś propozycje? Nie? Tym lepiej. GI, który superkopter jest w lepszej kondycji, nasz, czy wzięty z "Kondora"?
- Oba są sprawne, astrogatorze. Ale osobiście stawiałbym raczej na nasz.
- Dobrze. Rohan, pan chciał, jeśli się nie mylę, wyjść spod parasola siłowego... Będzie pan miał okazję
przyciemnionej sterowni, oświetlając śmiertelnie blade twarze wpatrzonych weń ludzi.<br>Horpach kazał radiotelegrafistom wywołać obie maszyny, a sam przeszedł z Rohanem, Jazonem i pozostałymi do sąsiedniej kajuty nawigacyjnej.<br>- Czym jest, waszym zdaniem, ta chmura? - spytał bez żadnego wstępu.<br>- Składa się z cząstek metalicznych. Rodzaj zawiesiny sterowanej zdalnie, z jednolitym centrum - powiedział Jazon.<br> &lt;page nr=95&gt; - Gaarb?<br>- Ja też tak myślę.<br>- Czy są jakieś propozycje? Nie? Tym lepiej. GI, który &lt;orig&gt;superkopter&lt;/&gt; jest w lepszej kondycji, nasz, czy wzięty z "Kondora"?<br>- Oba są sprawne, &lt;orig&gt;astrogatorze&lt;/&gt;. Ale osobiście stawiałbym raczej na nasz.<br>- Dobrze. Rohan, pan chciał, jeśli się nie mylę, wyjść spod parasola siłowego... Będzie pan miał okazję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego