Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
tym, że są bite przez mężów albo zaniedbywane, albo oszukiwane, a ile historii o wspaniałych nocnych figlach, słodkich pieszczotach. O tym się nie mówi. Ludzie nie lubią dzielić się takimi rzeczami.
Ale ja znowu o czymś innym...
Ja tu wcale nie handluję kawa. Tak naprawdę to kupuję i sprzedaję opowieści. Jedni lubią mówić, drudzy lubią słuchać, a ja zawsze jestem między nimi. Ich historie, rozpuszczone w winie, są takie miękkie i łatwo je urabiać, jak ciasto na rogaliki, a potem, kiedy już się je opowiada, wydają się puszyste i chrupiące. Czasem zdarzają się takie, które nie są ani ciekawe, ani pouczające
tym, że są bite przez mężów albo zaniedbywane, albo oszukiwane, a ile historii o wspaniałych nocnych figlach, słodkich pieszczotach. O tym się nie mówi. Ludzie nie lubią dzielić się takimi rzeczami.<br>Ale ja znowu o czymś innym...<br>Ja tu wcale nie handluję kawa. Tak naprawdę to kupuję i sprzedaję opowieści. Jedni lubią mówić, drudzy lubią słuchać, a ja zawsze jestem między nimi. Ich historie, rozpuszczone w winie, są takie miękkie i łatwo je urabiać, jak ciasto na rogaliki, a potem, kiedy już się je opowiada, wydają się puszyste i chrupiące. Czasem zdarzają się takie, które nie są ani ciekawe, ani pouczające
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego