Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
gospodarzem i świtą miał udać się do pałacu myśliwskiego w Prokelwitz koło Dzierzgonia, gdzie w tamtejszych lasach, już od wielu lat oddawał się swojej pasji - myślistwu. Przy okazji tej podróży Jego Wysokość po raz czwarty będzie przejeżdżać przez Pasłęk. Mimo, że cesarz nie życzył sobie oficjalnego przyjęcia, ulice, którymi wjeżdżał Jego Wysokość były udekorowane bramami honorowymi i zielenią, wybrane domy na przedmieściu były bardzo gustownie przybrane. Wśród ogromnej masy ludzi witających cesarza wyróżniały się korzystnie związki kombatantów, ochotnicza straż pożarna i uczniowie miejscowych szkół. Po południu przed wpół do pierwszej tworzący swoistą straż przednią konni jeźdźcy zameldowali o nadjeżdżającym cesarskim ekwipażu. Cesarz
gospodarzem i świtą miał udać się do pałacu myśliwskiego w Prokelwitz koło Dzierzgonia, gdzie w tamtejszych lasach, już od wielu lat oddawał się swojej pasji - myślistwu. Przy okazji tej podróży Jego Wysokość po raz czwarty będzie przejeżdżać przez Pasłęk. Mimo, że cesarz nie życzył sobie oficjalnego przyjęcia, ulice, którymi wjeżdżał Jego Wysokość były udekorowane bramami honorowymi i zielenią, wybrane domy na przedmieściu były bardzo gustownie przybrane. Wśród ogromnej masy ludzi witających cesarza wyróżniały się korzystnie związki kombatantów, ochotnicza straż pożarna i uczniowie miejscowych szkół. Po południu przed wpół do pierwszej tworzący swoistą straż przednią konni jeźdźcy zameldowali o nadjeżdżającym cesarskim ekwipażu. Cesarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego