Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
Ja umrę.
Potakuję ze szczerą uprzejmością.
- Wierzę, że kiedyś umrzesz. Ale nie strasz mnie, Franciszku!
Historia uczy, że każdy z nas prędzej czy później ...
- Otóż - przerywa - kłopot w tym, mój Rokito, że ja właśnie prędzej!
O wiele prędzej, niż się spodziewałem.
- Co to ma znaczyć?
Przygląda mi się zbyt uważnie.
- Jeremi! Łączyło nas to, że nigdy nie baliśmy się szczerości.
Wyznam zatem, że przypominasz mi dziś ścierwnika, który przysiadł w pobliżu chorego zwierza i z sępią cierpliwością czeka. Czeka na właściwą chwilę.
Ale muszę cię rozczarować.
Trochę czasu jeszcze mi zostało, kolego.
Cieszy cię to? - Taaak - odpowiadam po chwili.
- Nasłuchałem się
Ja umrę.<br>Potakuję ze szczerą uprzejmością.<br>- Wierzę, że kiedyś umrzesz. Ale nie strasz mnie, Franciszku!<br>Historia uczy, że każdy z nas prędzej czy później ...<br>- Otóż - przerywa - kłopot w tym, mój Rokito, że ja właśnie prędzej!<br>O wiele prędzej, niż się spodziewałem.<br>- Co to ma znaczyć?<br>Przygląda mi się zbyt uważnie.<br>- Jeremi! Łączyło nas to, że nigdy nie baliśmy się szczerości.<br>Wyznam zatem, że przypominasz mi dziś ścierwnika, który przysiadł w pobliżu chorego zwierza i z sępią cierpliwością czeka. Czeka na właściwą chwilę.<br>Ale muszę cię rozczarować.<br>Trochę czasu jeszcze mi zostało, kolego.<br>Cieszy cię to? - Taaak - odpowiadam po chwili.<br>- Nasłuchałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego