Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wiedzieć, że coś jest podejrzane, skoro dorośli tylko popukają się w głowę?
Jechałem wczoraj autobusem. Gdy wsiadłem, za kabiną kierowcy stała duża, lotnicza walizka. Najwyraźniej bezpańska. Ludzie wsiadali, wysiadali, patrzyli zdziwieni, ale nikt nic nie powiedział. Już widzę, co by się działo, gdyby taka walizka stała sobie w autobusie w Jerozolimie albo nawet w Nowym Jorku czy Londynie. Ewakuacja pasażerów, wstrzymany ruch, antyterroryści, saperzy...
Spyta Pani, czemu sam nic nie zrobiłem. To proste: nikt nie chce wyjść na idiotę. Dziecku łatwiej spytać głośno: "Tato, czy w tej walizce jest bomba?".
A jeśli była tam tylko bielizna, to i tak szkoda, że
wiedzieć, że coś jest podejrzane, skoro dorośli tylko popukają się w głowę?<br>Jechałem wczoraj autobusem. Gdy wsiadłem, za kabiną kierowcy stała duża, lotnicza walizka. Najwyraźniej bezpańska. Ludzie wsiadali, wysiadali, patrzyli zdziwieni, ale nikt nic nie powiedział. Już widzę, co by się działo, gdyby taka walizka stała sobie w autobusie w Jerozolimie albo nawet w Nowym Jorku czy Londynie. Ewakuacja pasażerów, wstrzymany ruch, antyterroryści, saperzy...<br>Spyta Pani, czemu sam nic nie zrobiłem. To proste: nikt nie chce wyjść na idiotę. Dziecku łatwiej spytać głośno: &lt;q&gt;"Tato, czy w tej walizce jest bomba?"&lt;/&gt;.<br>A jeśli była tam tylko bielizna, to i tak szkoda, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego