Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
ręce skazańcy zabierali z sobą do domu
na wieczną rzeczy pamiątkę.

Gdy po kilku miesiącach, w rocznicę urodzin Menelika, przed pałacem jego
zebrały się tłumy, aby oddać cześć sprawiedliwemu władcy, negus negesti
spojrzał na nie z rozrzewnieniem i zawołał:

- Czy są wśród ludu Etiopu uczciwi ludzie?

- Są! - odezwały się głosy.

- Jeśli są, niech podniosą ręce! - zawołał Menelik.

- Nie możemy! - odezwały się głosy.

- Dlaczego? - zawołał Menelik.

- Bo nie mamy rąk! - odezwały się głosy.

Tego dnia negus negesti po raz pierwszy spokojnie położył się spać,
albowiem zrozumiał, że dzięki kradzieży zęba król Salomon, którego potomkami
mienią się etiopscy cesarze, oświecił go swoją mądrością.





BAJKA
ręce skazańcy zabierali z sobą do domu<br>na wieczną rzeczy pamiątkę.<br><br>Gdy po kilku miesiącach, w rocznicę urodzin Menelika, przed pałacem jego<br>zebrały się tłumy, aby oddać cześć sprawiedliwemu władcy, &lt;orig&gt;negus&lt;/&gt; &lt;orig&gt;negesti&lt;/&gt;<br>spojrzał na nie z rozrzewnieniem i zawołał:<br><br>- Czy są wśród ludu Etiopu uczciwi ludzie?<br><br>- Są! - odezwały się głosy.<br><br>- Jeśli są, niech podniosą ręce! - zawołał Menelik.<br><br>- Nie możemy! - odezwały się głosy.<br><br>- Dlaczego? - zawołał Menelik.<br><br>- Bo nie mamy rąk! - odezwały się głosy.<br><br>Tego dnia &lt;orig&gt;negus&lt;/&gt; &lt;orig&gt;negesti&lt;/&gt; po raz pierwszy spokojnie położył się spać,<br>albowiem zrozumiał, że dzięki kradzieży zęba król Salomon, którego potomkami<br>mienią się etiopscy cesarze, oświecił go swoją mądrością.&lt;/&gt;<br><br><br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;BAJKA
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego