Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
Tu spoczywa Dygata
Tusza tęga, lecz blada.
Czym chata
Bogata,
Tym rada.



JÓZEF PRUTKOWSKI

Leży beztroski
Józef Prutkowski
I czeka na jednego.
Pij w ciemnym grobie, kolego!



OTTO AXER

Tutaj leży
Całkiem świeży
Axer Otto.
Przechodniu, ułóż pod to
Epitafium lub motto.



NA JEDNĄ ŻONĘ
Rzekł pewien facet do żony:
"Jestem dziś całkiem rozklejony!"
Na co to złośliwe babsko
Wysmarowało go gumą arabską.



NIEKONIECZNIE SŁOŃ
Przypominam sobie wierszyk z lat dziecinnych:

Słoń ma długą trąbę
I to cała jego broń,
A kto trąby nie ma,
Ten na pewno nie jest słoń.

Istnieje u nas w ocenach twórczości artystycznej tradycja nawiązywania do
Tu spoczywa Dygata<br>Tusza tęga, lecz blada.<br>Czym chata<br>Bogata,<br>Tym rada.<br><br><br><br>JÓZEF PRUTKOWSKI<br><br>Leży beztroski<br>Józef Prutkowski<br>I czeka na jednego.<br>Pij w ciemnym grobie, kolego!<br><br><br><br>OTTO AXER<br><br>Tutaj leży<br>Całkiem świeży<br>Axer Otto.<br>Przechodniu, ułóż pod to<br>Epitafium lub motto.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;NA JEDNĄ ŻONĘ&lt;/&gt;<br>Rzekł pewien facet do żony:<br>"Jestem dziś całkiem rozklejony!"<br>Na co to złośliwe babsko<br>Wysmarowało go gumą arabską.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;NIEKONIECZNIE SŁOŃ&lt;/&gt;<br>Przypominam sobie wierszyk z lat dziecinnych:<br><br>Słoń ma długą trąbę<br>I to cała jego broń,<br>A kto trąby nie ma,<br>Ten na pewno nie jest słoń.<br><br>Istnieje u nas w ocenach twórczości artystycznej tradycja nawiązywania do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego