Ta potworna zbrodnia została popełniona ponad trzy lata temu, ale dopiero pod koniec 1998 roku, a dokładnie - w październiku, udało się zdemaskować i aresztować mordercę.</><br>Osiemnastego czerwca 1995 roku w mieszkaniu na parterze, przy ulicy Dołowej w K., znaleziono zwłoki szesnastoletniej Doroty Z., uczennicy pierwszej klasy liceum. Jej rodzice, państwo Jolanta i Rafał Z., byli akurat w trakcie urządzania nowego mieszkania - był to apartament w ekskluzywnym budynku na dolnym Rakowie. Stare mieszkanie, dwupokojowe w wielkim blokowisku nie zostało jeszcze sprzedane. Dlatego zdarzało się, że ich córka nocowała przez kilka dni z rzędu na Dołowej.<br><q>- Zachowywała się wówczas tak, jakby kusiła los