Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 16/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
mogę ćwiczyć na swojej prywatnej macie w swoim klubie - śmiał się mistrz olimpijski podczas uroczystego otwarcia klubu, mieszczącego się przy ulicy Ogólnej 9. Nastula otworzył go wraz z trzema wspólnikami. - Trzeba myśleć o zabezpieczeniu przyszłości dla rodziny. Nie przysługuje mi już stypendium olimpijskie, a z czegoś trzeba żyć - twierdzi zawodnik.
Judoka-biznesmen ogłosił, że zamierza wrócić na matę. Pół roku temu po nieudanych igrzyskach w Sydney Nastula stwierdził, że kończy karierę. - Do zmiany decyzji nakłoniła mnie żona i kibice, którzy pisali do mnie i podtrzymywali na duchu. Postanowiłem, że się nie będę poddawał. Jestem bardzo ambitnym człowiekiem. Dlatego zabieram się do
mogę ćwiczyć na swojej prywatnej macie w swoim klubie&lt;/&gt; - śmiał się mistrz olimpijski podczas uroczystego otwarcia klubu, mieszczącego się przy ulicy Ogólnej 9. Nastula otworzył go wraz z trzema wspólnikami. &lt;q&gt;- Trzeba myśleć o zabezpieczeniu przyszłości dla rodziny. Nie przysługuje mi już stypendium olimpijskie, a z czegoś trzeba żyć&lt;/&gt; - twierdzi zawodnik.<br>Judoka-biznesmen ogłosił, że zamierza wrócić na matę. Pół roku temu po nieudanych igrzyskach w Sydney Nastula stwierdził, że kończy karierę. &lt;q&gt;- Do zmiany decyzji nakłoniła mnie żona i kibice, którzy pisali do mnie i podtrzymywali na duchu. Postanowiłem, że się nie będę poddawał. Jestem bardzo ambitnym człowiekiem. Dlatego zabieram się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego