Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
Krzyżewskiego. Śmierć jednego z przyjaciół nie musi być oczywiście końcem ich przyjaźni. Zmarli są zresztą bardzo zazdrośni o przyjaźń pozostałych przy życiu. Utrudniają im zapełnienie opuszczonego przez siebie miejsca nową przyjaźnią. A nawet, jeżeli do tego dopuszczą, to tylko pod warunkiem, żeby to nie była przyjaźń taka sama.
Być może Julek musiał zginąć w tej wojnie, bo przyniosła ona zagładę kawalerii, która nie przesiada się w porę na czołgi. Julek był kawalerzystą. Jednym z ostatnich. A dla mnie ostatnim. Kawalerzystą-poetą. Trochę jak Wieniawa, tyle, że Wieniawa w stopniu generała, a Julek - podchorążego. Podchorążego rezerwy V Pułku Ułanów Zasławskich.
Jego ojciec
Krzyżewskiego. Śmierć jednego z przyjaciół nie musi być oczywiście końcem ich przyjaźni. Zmarli są zresztą bardzo zazdrośni o przyjaźń pozostałych przy życiu. Utrudniają im zapełnienie opuszczonego przez siebie miejsca nową przyjaźnią. A nawet, jeżeli do tego dopuszczą, to tylko pod warunkiem, żeby to nie była przyjaźń taka sama. <br> Być może Julek musiał zginąć w tej wojnie, bo przyniosła ona zagładę kawalerii, która nie przesiada się w porę na czołgi. Julek był kawalerzystą. Jednym z ostatnich. A dla mnie ostatnim. Kawalerzystą-poetą. Trochę jak Wieniawa, tyle, że Wieniawa w stopniu generała, a Julek - podchorążego. Podchorążego rezerwy V Pułku Ułanów Zasławskich. <br> Jego ojciec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego