Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wyjaśnił jeden z policjantów, pokazując dziennikarzowi Faktu opuchnięte i naprawdę mocno zaczerwienione oko.
Wielu kibiców przerażonych całą sytuacją postanowiło zrezygnować z oglądania skoków. Woleli zadbać o własne zdrowie i dopingować Adama Małysza przed telewizorem.
Szef policyjnej obstawy odsyłał dziennikarzy do organizatorów. Tak jak inni funkcjonariusze i ochroniarze, chciał pozostać anonimowy.
KIR, ADB, MAT, Zakopane

Szturc wrócił tylko na trochę
Apoloniusz Tajner
Apoloniusz Tajner: Pierwszy raz od pięciu lat coś takiego się wydarzyło, że Adam kilka dni ćwiczył ze swoim pierwszym trenerem, Janem Szturcem.
Ale to było z góry zaplanowane. On tylko na trochę wrócił do swojego klubowego trenera. Adam potrzebował spokoju
wyjaśnił jeden z policjantów, pokazując dziennikarzowi Faktu opuchnięte i naprawdę mocno zaczerwienione oko.<br>Wielu kibiców przerażonych całą sytuacją postanowiło zrezygnować z oglądania skoków. Woleli zadbać o własne zdrowie i dopingować Adama Małysza przed telewizorem.<br>Szef policyjnej obstawy odsyłał dziennikarzy do organizatorów. Tak jak inni funkcjonariusze i ochroniarze, chciał pozostać anonimowy.<br>&lt;au&gt;KIR, ADB, MAT, Zakopane&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Szturc wrócił tylko na trochę&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Apoloniusz Tajner&lt;/&gt;<br>Apoloniusz Tajner: Pierwszy raz od pięciu lat coś takiego się wydarzyło, że Adam kilka dni ćwiczył ze swoim pierwszym trenerem, Janem Szturcem.<br>Ale to było z góry zaplanowane. On tylko na trochę wrócił do swojego klubowego trenera. Adam potrzebował spokoju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego